Niestety to co zrobili w tej animacji z książkowym pierwowzorem to jakaś masakra... właściwie pozostawiono tylko imiona głównych bohaterów a reszta to czysta samowolka. Oczekiwałem czegoś innego. Sama animacja jakoś nie rzuciła mnie na kolana ale też nie była zła. Film jest niespójny właściwie to zbiór obrazów nie do końca pasujących do siebie tak więc duże rozczarowanie:( 3\10
Ale był mojżesz na koniu człowieku tego na co dzień nie widujesz. I wiadomo na czym się Władca Pierścieni wzorował
(scena z Gandalfem)! i Nawet postać o nazwie zając i jakiś tranzwyscyta który wyglądał na kobiete a wszyscy mówili do niej panie.
A poważnie nuda nuda (0 akcji) tylko niekiedy fajnie wygląda i oczywiście fajny klimat miasta ale to zamało 6/10
A kolega wyżej, to był chyba na tym samym maratonie, co ja? :) Jak tak, to pozdrawiam.
A mi się nawet podobało, trochę braków w fabule, ale da się oglądać, a nawet nieźle bawić. Ale to dla mnie, a ja mam niewielkie wymagania. :D
Ja też mam niewielkie wymagania. ^^
Ale rozumiem rozżalenie Geralda - mnie z kolei zbulwersowała filmowa profanacja "Władcy Pierścieni"...
Jak się jest fanem czegoś, to nie poradzisz i ciężko zaakceptować "prowizorę".