PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=283651}
6,9 15 090
ocen
6,9 10 1 15090
6,6 5
ocen krytyków
Opowieści z Ziemiomorza
powrót do forum filmu Opowieści z Ziemiomorza

Ale jak ktoś czytał książki Le Giun, to ciężko mu jest ten film przyjąć takim, jaki jest. Brakowało mi tu podróży i żeglugi, a przede wszystkim smoków i świata umarłych. A to, jak została przedstawiona Tenar strasznie mnie irytowało. W ogóle nie powinno jej tu być, tak samo jak Tehanu.

ocenił(a) film na 5
Kanaha

Fakt, z Ziemiomorzem Le Guin ten film miał niewiele wspólnego, co najwyżej kilka imion, nazwy kilku miejsc itp. Beznadziejnie pomieszano wątki i postacie z kilku fabularnie różnych książek, wyszła z tego niezbyt strawna papka, gdzie było ziemiomorze, gdzie podroż poprzez wyspy, co to był za numer z tym "cieniem" ścigającym chłopaka? gdzie smoki? i wreszcie co tam u licha robiła Tehanu? katastrofa.

To są zarzuty do "Opowieści..." jako ekranizacji książki/książek Le Guin i w zasadzie można pominąć je wszystkie milczeniem, jeśli nie upierać się przy porównaniach do pierwowzoru, z pewnością dla kogoś kto literatury Le Guin nie zna, nie będą miały najmniejszego znaczenia, kilka wątków jednakże pozostanie wtedy cokolwiek niezrozumiałych, np: dlaczego czarodzieje tracą swoją moc? albo co Tehanu ma wspólnego ze smokami?

Podsumowując, jako ekranizacja twórczości Le Guin film się nie udał, a jednocześnie nie sposób go całkiem zrozumieć w zupełnym od niej oderwaniu.

Pod względem technicznym, nie można w zasadzie filmowi nic zarzucić, nie ma raczej żadnych zgrzytów czy niedoróbek, widać charakterystyczną "kreskę" i sposób animacji studia Ghibi. Pod względem technicznym film jest ok. ale, mam wrażenie, czegoś jednak zabrakło, historia była niezbyt składna i chyba kiepsko opowiedziana, już nawet "Nausicaä z Doliny Wiatru" film tegoż studia, który nieszczególnie cenię wydaje się produkcją lepszą, a z pewnością lepiej opowiedzianą.

Tym razem studio Ghibi raczej się nie popisało, Goro Miyazaki powinien chyba jednak wrócić do architektury a animację pozostawić ojcu.

ocenił(a) film na 6
khonsu

Zgadzam się w 100 %, wręcz wyjąłęś mi słowa z ust :-)

Nigdy nie oceniam ekranizacji na zasadzie porównania do książki, lecz jako zupełnie odrębne dzieło. Jednak takie tylko delikatne wręcz nawiązanie do książek, które ograniczają się (jak napisałeś) do kilku imion i nazw jest jednak dla mnie nie do strawienia. Och, jak ja się męczyłam patrząc na to wszystko... Gdybym oceniała ten film jako adaptację książki to bez wahania dałabym 1/10!!!
Podpisuję się pod "gdzie było ziemiomorze, gdzie podroż poprzez wyspy, co to był za numer z tym "cieniem" ścigającym chłopaka? gdzie smoki? i wreszcie co tam u licha robiła Tehanu?" i dodam jeszcze swoje retoryczne pytanie Dlaczego Arren zabił ojca?? co to w ogole miało wnieść do fabuły?? "Katastrofa" to wręcz za delikatne określenie tego pomieszania z poplątaniem.

Po wielkich staraniach, żeby oderwać się myślami od tego, że jest zrobiony na podstawie książki, wyraźnie ten film nie ma sensu. Z jednej strony czytelników Le Guin zrazi tym jak strasznie okaleczono jej książkę, z drugiej strony Ci, którzy jej nie czytali mogą się totalnie pogubić w fabule, a niektórych motywów nawet nie mają szans zrozumieć. To o co chodzi z tym filmem? Po co go tak zrobili....

Technicznie, jak piszesz, bez zarzutu, animacja ładna, klimat też dobry, nawet wciągający, muzyka niezła, i tylko pod tym technicznym względem ma u mnie 6/10

ocenił(a) film na 6
Kanaha

I już pomijając, że Tehanu w ogóle nie powinno być, to mnie bardzo uderzyło jak ją przedstawiono. Z małą czerwoną plamką na policzku....A przecież wyraźnie miała oszpeconą, poparzoną połowę twarzy, i jeśli dobrze pamiętam to jedno oko też było poparzone i nie widziała na nie. Przecież to nie byłby żaden problem dla animatorów ze studia Ghibli, żeby chociaż tę ję twarz zrobić wg książki. Żołnierze w tej scenie próby porwania (co to w ogóle miało być??) mówią, że z taką oszpeconą twarzą nikt jej nie kupi. I czekałam na tę twarz....a tam czerwona plama.... To się popisali, doprawdy....

Kanaha

W takim razie nie będę się porywać. Uwielbiam filmy Ghibi, jednak jako fanka książkowej wersji nie chcę sobie psuć serii. A szkoda :(

ocenił(a) film na 6
Kanaha

najbardziej mi brakowalo smokow :(

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones