PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=135548}
7,3 173
oceny
7,3 10 1 173
Jingi naki tatakai
powrót do forum filmu Jingi naki tatakai

Miałem wielkie nadzieje co do pierwszej części "The Yakuza Papers". Niestety niespełnione. Bliski dokumentowi styl prowadzenia narracji oraz olbrzymia liczba postaci zrobiła mi w głowie niezły mętlik. Szczerze powiedziawszy, musiało minąć sporo czasu zanim zacząłem rozróżniać wszystkich bohaterów, a wtedy to, ich liczba znacznie stopniała. Reżyser opowiada historię yakuzy bardzo szybko, nawet nie zorientujemy się kiedy upływają kolejne lata.
Koncentruje się na poszczególnych rodzinach jako na organizacji. Śledzimy rozwój działalności, prawie wszystkie dialogi dotyczą interesów. Brak tu zupełnie pobocznych wątków osobistych. Wszystko podane jest chłodnym, rzeczowym tonem. Może dlatego seans minął mi szybko... oraz bez większych refleksji. Podobały mi się krwawe, realistyczne egzekucje (żeby kogoś zabić nie wystarcza jednak kulka) i moralne konflikty głównego bohatera. Jednak z czasem ten film zrobił się wręcz taśmowy... Każda akcja wywoływała reakcję, a kolejne krwawe akty zemsty nie miały końca. Forma jaką obrał Fukasaku wcale nie pomagała w oglądaniu tego wszystkiego. Choć jak wielu wspomina, muzyka robi wrażenie.
Trochę czasu minie zanim sięgnę po następne części.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones