Mimo wielokrotnych obietnic, że kolejny film będzie jego ostatnim, mistrz japońskiej animacji
Hayao Miyazaki nie rozstaje się jeszcze z zawodem. Jak poinformowało studio Ghibli, twórca rozpoczął produkcje swojego nowego dzieła.
Projekt nie ma jeszcze tytułu. Premierę przewidziano na lato 2008.
Przypomnijmy, że poprzednie filmy
Miyazakiego były w Japonii absolutnymi hitami.
"Ruchomy zamek Hauru" zarobił w tym kraju 170 mln dolarów, zaś
"Spirited Away: W Krainie Bogów" pobiło absolutny kasowy rekord, przynosząc w Kraju Kwitnącej Wiśni wpływy w wysokości 258 mln dolarów.
Syn reżysera,
Goro, jest również zdobywającym coraz większe uznanie twórcą animacji. Jego luźna adaptacja
"Ziemiomorza" zatytułowana
"Gedo senki" przez długie tygodnie była na pierwszym miejscu japońskiego box office'u.